wtorek, 30 października 2012

WYSTAWA

Powoli opadają emocje związane z V edycją konkursu - Inspirujemy kolorem. Była to moja 3 wystawa, a 1 jako uczestniczki. Ogólne wrażenia  "na plus", chociaż wydaje mi się, że poprzednia była bardziej zróżnicowana tematycznie. Niektóre wzory się powtarzają, chociaż każda z tych prac jest inna. Różnią się kolorem tła, odcieniami muliny. Szkoda mi tylko ;-( że się zgapiłam i nie poznałam żadnej blogowiczki. Po fakcie dowiedziałam się, że były rozpoznawalne po identyfikatorach. Ale mam nadzieję, że to nie była ostatnia taka wystawa i kiedyś się poznamy. Podoba mi się praca, która zajęła I miejsce, jak najbardziej zasłużone. Chciałam dodać, że wszystkie nagrodzone prace mają już naklejoną karteczkę z inf.o zdobytej nagrodzie. 

Nagroda główna

               To tylko nieliczne prace, które bardzo mi się spodobały:



                                                                                                                       
                                                                                                                   



Moje prace konkursowe

koronkowy obrus



filiżankowy sampler

Podziwiam osoby, które latami haftują jeden wzór. Wiele z nas tak robi, że odkłada nieskończoną pracę, czasami na długo i zaczyna coś nowego, jakiś schemacik, który właśnie "wpadnie w oko". Chociaż nie podoba mi się to..... sama tak robię. Znam doskonale to uczucie, że muszę już teraz......, natychmiast.......zacząć nowy wzorek, bo ?????? ...no właśnie nie wiadomo skąd ten pośpiech. Ale tak już mam i chyba się z tego nie wyleczę!!  Może ktoś mi powie,czy to jest brak cierpliwości, czy może zwykła babska ciekawość? Sprężają mnie wzorki robione na okoliczność z wyznaczonym  terminem. 

He,he.....właśnie czekam na przesyłkę z nowymi wzorkami ;-) Oczywiście pochwalę się swoimi zakupami.

Pozdrawiam serdecznie i do następngo wpisu.





niedziela, 28 października 2012

PIERWSZY KROK

Zdecydowałam się rozpocząć pisanie bloga. Zatem będzie tu o tym co lubię, moich  pomysłach, marzeniach, domowych nastrojach, pracach w ogrodzie i ich rożnych efektach. Wszystko to z czym będę chciała się z Wami podzielić, a także zasięgnąć Waszej pomocy lub rady.





Początki  zawsze są trudne, ale zdecydowałam się spróbować. Może technicznie wszystko okaże się proste jak ta jesienna droga........
Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu.