W związku ze zbliżającym się świętem będzie post o kotach tych prawdziwych i przeze mnie "wytworzonych"!!
Od dzisiaj na mojej stronie będzie się przechadzał prześmieszny kotek, podoba się Wam?, bo mnie bardzo :))
Najpierw trochę inf.z internetu o samym święcie.
Światowy Dzień Kota - święto obchodzone corocznie 17 lutego we Włoszech od 1990, a w Polsce od 2006, mające podkreślić znaczenie kotów w życiu człowieka, niesienie pomocy wolno żyjącym i bezdomnym zwierzętom, a także uwrażliwienie ludzi na trudny często koci los.
Dzień kota w Polsce obchodzony jest z inicjatywy Miesięczników "Kot" i Cat Club Łódź.
Na świecie:
* Rosja - 1 marca
*Stany Zjednoczone - 29 października
* Wielka Brytania - 8 sierpnia
* Włochy - Dzień Czarnego Kota (od 2007) - 17 listopada
Z okazji tego fajnego dnia przygotowałam taką oto galerię zdjęć, mam nadzieję, że Was nie zanudzę moimi fotkami.
1. MOHER
2. HENIEK
Na zdjęciach widać jak się zmieniały z upływem czasu z małych koteczków w dorosłe kocurki:) Fajnie popatrzeć na te fotki i powspominać ich lata dorastania, psoty, figle
i ciekawość świata, - pierwszą kąpiel w oczku wodnym, kiedy załamała się cienka warstwa lodu pod Moherem, bezradność 9 osób kiedy mały Heniek wlazł na czubek wielkiego drzewa i bał się zejść......i długo bym tak jeszcze mogła wymieniać :)
Zrobiłam też zestawienie swoich prac z kotem w roli głównej:
Haft |
Deku |
Życzę Wszystkim miłego odpoczywania w zimowy jeszcze weekend, ale do wiosny już coraz bliżej :))
Pięknie przygotowałaś galerię. Kociaki cudowne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńWspaniale :)
OdpowiedzUsuńMusze sie jakoś do tego Święta przygotować, jakieś specjale menu z te okazji? dla kotów? Ale ja się wzięłam za ich odchudzanie własnie ;)
Cudne!
Oj tam, święto jest raz w roku, koniecznie musisz im przygotować jakieś pyszności!! Od poniedziałku będziesz je odchudzała :))Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńOj, ile tu kociaków! Nie wiem, nad którymi się bardziej zachwycać - żywymi czy krzyżykowymi:) Cudne - jedne i drugie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA mnie się wydawało,że to 17 listopada ??
OdpowiedzUsuńPiękne żywe i krzyżykowe koteczki :-)
Dla mnie takie święto może być co miesiąc ;)))
UsuńŚwietne kociakowe hafty, moje ulubiony to ten na którym kicio się myję :), a druga praca to kicio z mikołajową czapeczką. BOSKIE :)
OdpowiedzUsuńWidać, że jesteś osobą kotolubną:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO matko! Jakie kocie hafty przepiękne!
OdpowiedzUsuńOczywiście będę świętować, Jasiek to już właściwie dziś zaczął:)))
Piękne masz kocury:)))
Pewnie wykupiłaś w najbliższym sklepie wszystkie sznurki na prezent dla Jaśka :))
UsuńPrzepiękne zdjęcia! Uwielbiam tak ubarwione koty jak Moher :))
OdpowiedzUsuńPrace z kotami rewelacyjne, cała kocia kolekcja.
Pozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńWitaj w klubie!:)Mam tego samego przechadzającego się kota.:)Piękne prace. A ja wyszyłam tylko zakładkę z kotem...:)
OdpowiedzUsuńNo, przecież od razu go dojrzałam i się w nim zakochałam i.....trochę pozazdrościłam :))Chodził za mną i chodził ten kociak, dlatego sobie takiego odgapiłam i przygarnęłam :))
Usuń