Nasza róża doczekała się nowej pergoli. Cywilowi bardzo spodobała się nowa ogrodowa konstrukcja, bo często się przy niej wyleguje, a może pilnuje, żeby jej nie ukradli, bo to przecież w całości dzieło jego pana, czyli K. ? :)))
W tym lawendowym nastroju żegnam się z Wami do następnego spotkania :))
Witaj ! Twoje drobniutkie krzyżyki podziwiam. Ogród masz piękny :) U mnie też już lawenda zaczyna kwitnąć :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńLawenda lubi słońce, a tego jak na lekarstwo. Ale cieszy, to co jest! Również pozdrawiam :)
UsuńLawenda piękna...jak na polach w Prowansji...zapach unoszący się musi wywoływać zawrót głowy, pozdrawiam EP.
OdpowiedzUsuńEP - od razu pomyślałam, że to właśnie Ty i miałam rację, bo później to potwierdziłaś. Sporo jest tej lawendy ale o Prowansji, to mogę tylko pomarzyć :))Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku :))
Usuńoch ...chciałoby się poczuć tą lawendę .... ogród piękny a xxx przybywa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wietrzną pogodę, wtedy lawendę czuje się w całym ogrodzie :)
UsuńNajwazniejsze że jest postęp :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
Usuń