Wzory trudne, bardzo dużo półkrzyżyków, no i te serwetki........kiedyś tam okazało się, że po wyhaftowaniu 3 filiżanek miałam dość porcelany:)) Dlatego odpuściłam filiżankę z bratkiem i zostawiłam....... do teraz! Cieszę się, że dzięki Wam ( serduszka są dla Was, jako moje podziekowanie) uzupełniłam komplet :))
Oto ona:
Wszystkie razem w komplecie:
biała aida "18", 40 kolorów muliny DMC,wzorek z sieci |
Do mojego składu porcelany dołączy kiedyś filiżanka na specjalną okazję, która od zawsze bardzo mi się podobała i podoba:))
Witam nowych Obserwatorów, miło, że do mnie zaglądacie :) Wszystkich "starych i nowych" bywalców serdecznie pozdrawiam!
Ps. Po ostatnich deszczach roślinki trochę odżyły, ja również i na tamborku już nowy projekt, jakże mulinkowo inny od poprzednich:))))
Piękne filiżanki. Bardzo dobrze, że je dokończyłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) cieszę się, że są już w komplecie!
UsuńGratuluję!!!Filiżanki przepiękne można na nie patrzeć godzinami :)Cudnie,że je skończyłaś.Teraz będziesz mogła cieszyć się ich kompletem i być dumną z tego,że pokonałaś przeciwności w postaci półkrzyżyków itp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Trudno było się zmobilizować, ale udało się dzięki Wam!
UsuńPrzepiękny komplet, porcelana zawsze budziła mój zachwyt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój też od zawsze:)
UsuńSuper!!!! Fantastycznie, że dałaś się namówić:))) Komplet jest zachwycający:)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na nowości w Twoim wykonaniu:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Trochę czasu upłynie, zanim pokażę coś nowego, bo szykuję się na urlop!:))
UsuńPiękna, masz już pomysł jak je wykorzystasz?
OdpowiedzUsuńŚciana w kuchni - od chwili kiedy je zobaczyłam w sieci!
UsuńWszystkie te filiżanki są cudowne, najbardziej w nich podobają mi się serwetki, naprawdę wydają się jakby robione na szydełku. :) może podzieliłabyś się wzorkami? ederleziz@gmail.com
OdpowiedzUsuńNapisałam maila:)
UsuńKomplet do zakochania sie, do zwariowania i do pozazdroszczenia :-) Dobrze, ze skończyłaś :-*
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPrzepiękne są te filiżanki! Szczególnie koronki - wyglądają tak delikatnie:)
OdpowiedzUsuńKoronki, to "pikuś" w porównaniu z haftem filiżanek!
UsuńPrzepiękny komplet, filiżanki po prostu urocze. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńJestem zwariowana na punkcie porcelany i aż dziw bierze, że dotąd nie zabrałam się za te filiżanki! Ale miałam okazję podziwiać je u Jasmin i Gochy, no a teraz u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSą na prawdę do pozazdroszczenia!
Wcześniej, też podziwiałam je na blogu Jaśmin! Teraz mam swoje:))))
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyjątkowo piękne filiżanki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda byłoby jej nie wyhaftowac, bo są piękne. Następna też cudna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW końcu się doczekała i teraz cieszy oczy:))
UsuńPrześliczne filiżanki i widać, że bardzo pracochłonne ale efekt końcowy warty włożonej pracy:)
OdpowiedzUsuńWarto było się potrudzić, teraz miło na nie popatrzeć:))
UsuńJak ja lubię te Twoje hafty...
OdpowiedzUsuńPatrząc na nie lubię marzyć, że też tak potrafię...
Piękne są... no ale teraz to już się... powtarzam ;-)))
Pozdrawiam cieplutko
ps... ta z różą podoba mi się najbardziej
Dziękuję!
UsuńPrawdziwa koronkowa robota :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńNo jakże tak, bez tej z bratkiem by było...
OdpowiedzUsuńNie do uwierzenia, jaka to misterna praca. Piękne są!
"Bratkowa" filiżanka spędzała mi sen z powiek, a teraz już mogę spać spokojnie :)))
UsuńHello
OdpowiedzUsuńJust found your lovely blog.
Your stitching is beautiful, so very pretty (:
Thank you very much :))
Usuńprzepięknie wykonane hafty!
OdpowiedzUsuńkomplet będzie się okazale prezentował:)
Podziwiam!:)
Dziekuje :)
Usuń