Czy wiecie, że strojenie choinki jest jedną z najmłodszych tradycji wigilijnych!!! Najważniejsze ozdoby choinkowe ( nim pojawiły się bombki) nie były przypadkowe. Główne z nich to błyszcząca na czubku gwiazda (przypominała ewangeliczną gwiazdę betlejemska), orzechy i jabłka (uznawane za pokarm) zaś świece przypominać miały narodziny światłości świata - Jezusa Chrystusa. Całe zielone drzewko, ze wszystkimi pełnymi znaczenia ozdobami, miało czarodziejską żywą moc, niszczącą zło. Choinka wyparła wcześniejsze wigilijne przybrania w formie zawieszonego pod sufitem wierzchołka sosny, zwanego na Rzeszowszczyźnie - jutką, na Warmii i Mazurach - jeglijką, w Małopolsce ( w Krakowie) - sadem, a w Lubelskiem i Sandomierskiem - wiechą. Jednak najbardziej znana była nazwa podłaźniczka. Od Niemców pochodzi tradycja choinki stojącej - zamiast naszej, o wiele starszej - wiszącej podlaźniczki. Obecnie wchodzi w modę importowany z Ameryki zwyczaj ozdabiania drzwi wieńcem z jodły (przeważnie przybranym kolorowo).
źródło - H. Szymanderska "Wigilia"
Przedstawiam ostatnie poczynione bombki. Jak co roku, sporo ich powstało, ale prawie wszystkie są przeznaczone na drobne upominki i już część z nich trafiła do rąk obdarowanych.
Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu :))
Wszystkie śliczne! Urzekły mnie aniołki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje bombki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bombki tworzysz:)
OdpowiedzUsuńbombki przepiekne...
OdpowiedzUsuń