niedziela, 27 listopada 2016

Czekanie na święta.............

............ rozpoczął się adwent - czas oczekiwania na najpiękniejsze święta. Powoli zaczynam ozdabianie domu świątecznymi elementami. Powstał niezwykle prostoty świecznik adwentowy na którym dzisiaj zapłonęła pierwsza świeca. Na kuchennej półce pojawił się pachnący wianek, który uplotłam z sosny i bluszczu. Uroku dodają mu maleńkie ledowe lampeczki. Dopiero pod koniec pierwszego  tygodnia grudnia w dekoracjach pojawi się czerwień, tak jest niezmiennie od lat :)





sobota, 26 listopada 2016

Metryczka..........

..........jaką wykonałam dla mojej wnuczki. W końcu mogę pokazać haft, których ostatnio mało na blogu. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale :))
 Wyszywanie metryczki dla tej małe kochanej istotki, to była sama przyjemność:)) Wzorek okazał się bardzo prosty i szybko się z nim uwinęłam, ale nawał innych zajęć nie pozwolił wcześniej go pokazać. 
 Dziękuję  Chrannie za udostępnienie wzoru :)

Biała aida 18, mulina DMC.




Udanego weekendu dla Wszystkich - BiBi

sobota, 19 listopada 2016

Sieradzkie szycie........

....to trzecia i ostatnia edycja wystawy haftów ("Nie tylko petanka" - edycja 1 i "W kręgu haftów regionalnych" - edycja 2), którą miałam okazję obejrzeć w Łódzkim Domu Kultury. (Jolu dziękuję za zaproszenie na wernisaż :)). Edycja trzecia była poświęcona haftom sieradzkim, poprzednie dotyczyły regionów opoczyńskiego i łowickiego.Tak jak wcześniej, wystawa była poprzedzona szkoleniami i warsztatami, na których 40 uczestników zdobywało wiedzę o sieradzkich tradycjach. Wśród prac znalazły się również hafty na tiulu, charakterystyczne dla tego regionu. Kompozycja, technika wykonania oraz kolorystyka prac zostały zaadaptowane do współczesnej odzieży i wyrobów dla domu jako elementy ozdobne.
Widać, że ludowe wzornictwo jest źródłem wielu inspiracji i znalazło przełożenie na nowe formy zastosowane we współczesnych wnętrzach.










Pozdrawiam i życzę słońca na nadchodzący weekend - BiBi

środa, 2 listopada 2016

Jesienne klimaty...........

Bogactwo kolorów jesieni zachęca do spacerów. Któż nie lubi ognistych ciepłych barw i ścieżek pełnych szeleszczących liści :)) Jednak kiedy przyjdą mokre dni nie bez przyczyny stajemy się domatorami :) Blask kominka lub świec, dobra książka, ciepły pled i kubek gorącej herbaty, potrafią zdziałać cuda i poprawić samopoczucie. Lubię jesień, bo to czas kiedy zwalniam tempo i odpuszczam sobie chociaż na chwilę....... mam więcej czasu aby pobyć z samym sobą i znaleźć równowagę w swoich emocjach.














Pozdrawiam ciepło - BiBi