środa, 31 lipca 2013

Kolejna odsłona w kalendarzu L.Kate - sierpień

Dzisiejszy post bardzo słoneczny, a to za sprawą słoneczników z zabawy salowej i innych kwiatów z ogrodu!






Kwiaty w kolorze słońca :)










Pozdrawiam Was serdecznie i słonecznie :))

poniedziałek, 29 lipca 2013

Uroki lata

Rano( na term.27), póki jeszcze jest czym oddychać i da się wytrzymać na słońcu szybki spacer do ogrodu. Lubię te poranne spacerki, kiedy ogród budzi się do życia. Astry mają już pąki, zaczynają kwitnąć cynie i jest już  pierwszy słonecznik. 







Upał daje się we znaki także zwierzakom.
 



A, teraz kierunek kuchnia, czeka do przetworzenia pierwsza partia czarnej porzeczki :)) A jeśli ktoś zapyta o igłę i tamborek, to donoszę, że dalej leżą  w szufladzie i odpoczywają, niech też mają WAKACJE :))


a

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo siły w przetrwaniu tych upałów, których ja mam już dość!  :))

czwartek, 25 lipca 2013

Po przerwie

Witam Was po krótkiej przerwie :) Dzisiaj przypada kolejna 7 odsłona w wiosennym salu z Diana Art. Tym razem nie pokażę mojej pracy, ponieważ haftu nie przybyło nawet o jeden krzyżyk :) Nastał czas rodzinnych spotkań i tamborek został odłożony do szuflady. Czasem trzeba zrobić 
przerwę w "art-tfurczości" i w inny sposób ładować swoje akumulatory. Mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości w XXX i znajdę też czas na odwiedzenie Waszych blogów :) Chociaż tego wolnego czasu nie będzie zbyt dużo, bo  czarna porzeczka jeszcze na krzakach, a to już ostatni dzwonek na jej zerwanie i przetwarzanie:)
Kilka dni temu niespodziewanie pojawił się u nas taki oto gość :)) 



Miskę opróżnia w mgnieniu oka, buszuje po domu i ogrodzie, zabawnie zaczepia psa, który nie wykazuje większego nim zainteresowania. Mimo iż, to jeszcze mały kotek wcale nie jest przerażony, daje się pogłaskać i reaguje kiedy go się woła :) Pojawia się i znika, mam cichą nadzieję, że zostanie u nas na dłużej :)))

Tymczasem pozdrawiam serdecznie  i do następnego razu :))


piątek, 19 lipca 2013

Na jagody.......

Byłam zauroczona hafcikami smakowitych babeczek Madzi, która chętnie podzieliła się ze mną tymi wzorkami. Madziu jeszcze raz wielkie dzięki:))
W wielkim pospiechu, bo czas naglił powstała taka oto jagodowa słodyczka:) Może kiedyś będzie ich więcej, bo wszystkie wzorki są urocze :)


Biała aida 18, mulina DMC




W ogrodzie zakwitła hortensja o wdzięcznej nazwie "Bella Anna" o ogromnych
 ( średnica 20 cm) i pięknych kremowobiałych kwiatach!









Udanego weekendu Wam życzę :) Przez kilka najbliższych dni będę gościła rodzinkę, która zjedzie do mnie z Zielonej Góry! Oj będzie się działo:)) 

czwartek, 18 lipca 2013

"Dom w malwy malowany".........


Malwy dają odczucie przytulnego spokojnego domostwa, takie mam odczucie kiedy widzę je kwitnące w ogródkach! Bardzo lubię te kwiaty i od dziecka zawsze mi się kojarzą z wiejskimi kwiatami :)
Haft wykonałam  ściegiem gobelinowym na kanwie drukowanej. Obrazek mało pracochłonny, prosty, a z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona :)) 









Malwy w ogrodzie:












Witam  nowych Obserwatorów, autorkę bloga Addicted to crafts i Buranę 25, miło mi :) Pozdrawiam Wszystkich serdecznie !

czwartek, 11 lipca 2013

Odsłona 6 w salu wiosennym z Diana Art

Dzisiaj przypada kolejna 6 już odsłona w salu wiosennym z Diana Art. Oto moje postępy w krzyżykowaniu :) Powoli mury/ściany domu pną się do góry :))


Wcześnie rano lubię podglądać jak ogród budzi się po nocy, zwłaszcza po deszczowej jak ta ostatnia. Na zdjęciu krople wody uwięzione w pajęczynie spowitej na clematisie :)







Pozdrawiam serdecznie i do następnego spotkania :))

niedziela, 7 lipca 2013

Kwiaty

Witam :)
Zaległy haft z letnimi kwiatami ze Złotej Kolekcji Dimensions. Nastał dobry czas na jego pokazanie :)  Okno wiejskiej chatki, tylko ten koliber, nie pasuje do naszych polskich klimatów :)) Wzorek haftuje się od 1 do 4 nitek muliny i troszeczkę "ściągnęło" aidę, ale nie jest to bardzo widoczne :)


Aida 18, kolor biały




Oniemiałam z wrażenia kiedy ujrzałam taki oto obrazek - łąka pełna kwiatów, prawda, że piękna? Dobrze,że miałam ze sobą aparat :)







Udanego tygodnia dla Wszystkich, którzy mnie odwiedzają i dla tych którzy tutaj nie zaglądają również :))

Ogrodowy zwierzyniec

Niektóre zwierzaki odwiedzają  ogród przypadkowo np.w poszukiwaniu czegoś do jedzenia. Jak ta sarna, która przeskoczyła przez ogrodzenie, a później nie potrafiła sama się wydostać. W powrocie do pobliskiego lasu pomagało jej co najmniej 8 osób :))




Jaszczurki gnieżdżą się pod tarasem już od kilku lat! 


Aby rybkom w oczku nie było nudno odwiedzają je żaby:)



A tego "gościa " nie znoszę, nie lubię wszystkiego co pełza !


Dzikie koty, których jest spora gromadka. Buszują w ogrodzie całymi dniami. Szczególną sympatią darzymy 2 z nich, te na zdjęciu, którym spieszyliśmy z pomocą w ich pierwszych tygodniach życia. Wdrapały się po winorośli pod sam dach domu i bały się zejść. Ich rozpacz była nie do opisania! Trzeba było je stamtąd zdjąć, co nie  było łatwe, bo jak na dzikie kociaki przystało nie dały się dotknąć. Na szczęście  cała akcja ratunkowa zakończyła się pomyślnie i wróciły do kociej mamy. Wszystkie są regularnie dokarmiane przez szwagra - człowieka o wielkim sercu! Niedługo zaczną mu jeść z ręki i będą dopominały się drapanek za uchem :))


Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanej niedzieli :)

piątek, 5 lipca 2013

Lipcowa odsłona salowego kalendarza L.Kate

Wpadam na chwilę, aby pokazać kolejny znaczek w kalendarzu. Dzisiaj mija termin kolejnej odsłony :)




 Wieczorny deszcz odświeżył nieco powietrze, teraz jest czym oddychać :)) i komarów jakby mniej, może poszły już spać?:)) Życzę Wam udanego weekendu !

środa, 3 lipca 2013

Początek wakacji.......

......od dziecka, był dla mnie początkiem prawdziwego lata! Wakacyjne urlopy, pakowanie, wyjazdy dalsze, a nawet i te bliskie, to niezapomniane chwile...... i to oczekiwanie na coś nieznanego, tajemniczego, jednym słowem - przygodę! Z upływem czasu, ta ekscytacja się nie zmienia i niech tak zostanie:)) Tęsknię za zapachem i szumem morza, ciepłym piaskiem pod stopami...... i skrzeczącymi mewami. Morskie klimaty były w ubiegłym roku, to w tym na pewno będą góry, wielka miłość mojego K!  
Z aktualnych projektów w przerwach między salowymi hafcikami "wyrosła" na kanwie taka oto róża :) 








 W ogrodzie kolorowe i pachnące lato, czyli nadszedł czas królowej kwiatów, czyli róży ! :)


 








Był to ostatni moment na "obfocenie" części ogrodowych róż, przed zapowiadanym od jutra załamaniem pogody! 
Pozdrawiam Was serdecznie  :))