W przerwach między lakierowaniem wypad do ogrodu i trochę gimnastyki przy wiosennych w nim porządkach. Zostało jeszcze pucowanie domu na święta, które zacznę po skończeniu deku, bo teraz każde wolne miejsce obstawione jest przez jajeczka. Już tęsknię i z miłą chęcią wrócę do ładu i porządku czyli tamborka i mojego wiklinowego koszyka w którym mieszczą się wszystkie hafciarskie przydasie potrzebne do danego projektu:))))
Widoczne jaja są styropianowe, a także z tworzywa. Jeszcze nigdy nie ozdabiałam wydmuszek....może kiedyś :))
Udanego poniedziałku dla Wszystkich :))
Piękne bratki kwitną na Twoich karteczkach ;-)))
OdpowiedzUsuńi ten kurczaczek też jest słodki...
ja właśnie też zaczęłam ozdabiać jajka... ale wstążeczkami ;-)))
Prześliczne pisanki szczególnie podoba mi się ta z białą dziką różą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Przepiękne!:)
OdpowiedzUsuńTeż robię na styropianowych i musze spróbować na wydmuszkach, piękne , błyszczące , eleganckie
OdpowiedzUsuńcudowne te twoje jajeczka :-)
OdpowiedzUsuńSliczne pisanki i pomysł z bratami bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne motywy kwiatowe.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne, jedna po drugiej. Ta z różą taka elegancka...:)
OdpowiedzUsuńbardzo eleganckie, a równocześnie radosne:) aż się czuje zapach wiosny jak się patrzy na Twoje bratkowe pisaneczki!
OdpowiedzUsuńWitaj, prześliczne, a te bratki są cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuń