w hotelu i przedłużyliśmy pobyt aby w końcu odwiedzić, to urokliwe miejsc. Zainteresowani byliśmy głównie różanecznikami, mając trochę szczęścia trafiliśmy idealnie na porę ich kwitnienia. Kwitły jeszcze azalie i magnolie. Ponieważ, był to środek tygodnia nie było tłumu zwiedzających, prawie pustki. Prawdziwy raj na Ziemi, ilość i różnorodność roślin i kwiecia oraz zapachy zapierają dech.
Z kilkudziesięciu zdjęć trudno było wybrać kilka, ale może wystarczyło aby zachęcić Was do odwiedzenia tego pięknego miejsca :
Jeszcze na koniec migawka z Wrocławia :)
Ps.
Chenia na swoim blogu ( KLIK) również zamieściła fotorelację z Wojsławic. Może minęłyśmy się na jednej ze ścieżek, albo popijałyśmy kawę siedząc niedaleko siebie ? :))
Pozdrawiam - BiBi
Jak tam musi pachnieć, cudne miejsce można się zakochać
OdpowiedzUsuńBardzo piękne miejsce,godzinami można spacerować i upajać się kwiatami .Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNie mogłyśmy się spotkać, byłam w zeszłą sobotę razem z tłumami :) Trafiłaś na słońce, super! Wybieramy się na liliowce w lipcu, może też przyjedziesz? To miejsce można odwiedzać wielokrotnie, zawsze czymś zaskoczy i ciągle się rozwija :) Fajnie, że mogłaś zobaczyć wszystko na żywo :)
OdpowiedzUsuńCzy wybiorę się na liliowce w lipcu, no nie wiem :) Mam nadzieję, że jeszcze odwiedzę to piękne miejsce, bo na raz nie da się wszystkiego zobaczyć. Pozdrawiam :)
UsuńPiękne miejsce, dal Ciebie- miłośniczki ogrodu i krzaków (vel kwiatów) wszelkich nawet idealne :)
OdpowiedzUsuńOj tak, to prawda :))
UsuńCudne miejsce:) a Wrocław też mi się podobał.
OdpowiedzUsuńPiękne miasto :)
UsuńJak tam pięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, aż mam ochotę spakować plecak i tam pojechać :-)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, będziesz zachwycona tym miejscem :)
UsuńWspaniałe miejsce, idealne do relaksu :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce:) Azalie i różaneczniki zachwycają , nie tylko kolorami , ale także ilością:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie