........... pierwsze urodziny Alicji. Specjalnie na tę okoliczność powstała taka "słodka" kartka. Okazało się, że misiaczek się zdublował, drugi siedział na torcie:))
Mulina DMC, aida ecru 18
Kochana Jubilatko, jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Ciebie !!! Pozdrawiam - BiBi :)
................... w tegorocznym letnim ogrodzie. Niezliczona ilości kolorów i zapachów oraz brzęczących owadów. Magii dodaje światło o różnych porach dnia. Najpiękniej jest o poranku, kiedy w słońcu dodatkowo mienią się kropelki rosy. Różowa poświata przy zachodzącym słońcu, również mnie zachwyca:)) Które kwiaty najładniejsze??? Trudny wybór, kiedy kocha się je wszystkie:))
W domu niespiesznie zmieniam dekoracje sezonowe. Znikają bardzo lubiane akcenty marynistyczne: poszewki, bieżniki, serwety, muszle i kamienie przywiezione z urlopowych wyjazdów. Zastąpiły je kwieciste poszewki i letnie kwiaty w wazonach.Lubię, te sezonowe zmiany w moich czterech kątach :)) Na spokojnie myślę już nad aranżacjami jesiennymi, bo kiedy kwitnie nawłoć, to znaczy, że powoli nadchodzi...... koniec lata.
Sporo czasu upłynęło zanim udało nam się zobaczyć jeden z najnowocześniejszych dworców Europy - trzypoziomową Łódź Fabryczną!! Czołowa stacja kolejowa w Łodzi powstała z inicjatywy Karola Scheiblera w 1866 r. W latach 2011- 2016 została zamknięta i gruntownie przebudowana. Nowy dworzec mnie zachwycił, swoją minimalistyczną i industrialną architekturą. Jest ogromny i przestrzenny. Dominuje stal, szkło i kamień. Warto go zobaczyć!! Liczby, które robią wrażenie: * płyta denna nowego dworca ma 65 tys.metrów kwadratowych * wykorzystano 750 tys. metrów sześciennych betonu i 70 tys.ton stali * z placu budowy wywieziono 2 mln metrów sześciennych ziemi
Pozdrawiam wszystkich komentujących i zagladających- BiBi
Powstał mały wianuszek, bo na większy brakuje miejsca na kuchennej półce :) Świecznik w postaci odwróconej filiżanki, to nowy nabytek. Bardzo mi się spodobał i musiałam go mieć, znacie to uczucie, prawda :)))))
Lato w pełni i upał, a nas pognało do stolicy. Po załatwieniu koniecznych spraw, mieliśmy czas aby zobaczyć i poczuć atmosferę miasta żyjącego do późnych godzin nocnych. Była kawa, romantyczna kolacja i wszędzie..... tłumy ludzi ale tym razem nam to nie przeszkadzało.