Jak już wspominałam w jednym z postów, lubię "eksperymentować" w deku. Kiedyś tam.... zainteresowało mnie polano brzozowe ze stosu drewna kominkowego. Po bardzo dokładnym jego wysuszeniu kora całkowicie się oddzieliła tzn.odpadła. Od razu miałam pomysł jak ją wykorzystać :)))
Wyrwałam z serwetki anioła, przyłożyłam go do wewnętrznej strony kory i obrysowałam delikatnie ołówkiem. Odrysowany kontur pomalowałam białą farbą, nakleiłam serwetkę, zrobiłam napis szablonowy, pociągnęłam po całości lakierem i gotowe. Wyszło coś bardzo oryginalnego i nawet mi się podoba. W taki sam sposób wykonałam też głowę konia.
zewnętrzna strona kory |
wewnętrzna strona tej samej kory |
gotowa praca |
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)
Ależ to śliczne, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńrany, ale pomysłowe!
OdpowiedzUsuńŁał, ale piękny.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i rewelacyjny efekt!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł a efekt końcowy powalający :)
OdpowiedzUsuń