sobota, 8 grudnia 2012

Deku na korze


Jak już wspominałam w jednym z postów, lubię "eksperymentować" w deku. Kiedyś tam.... zainteresowało mnie polano brzozowe ze stosu drewna kominkowego. Po bardzo dokładnym jego wysuszeniu kora całkowicie się oddzieliła tzn.odpadła. Od razu miałam pomysł jak ją wykorzystać :)))
Wyrwałam z serwetki anioła, przyłożyłam go do wewnętrznej strony kory i obrysowałam delikatnie ołówkiem. Odrysowany kontur pomalowałam białą farbą, nakleiłam serwetkę, zrobiłam napis szablonowy, pociągnęłam po całości lakierem i gotowe. Wyszło coś bardzo oryginalnego i nawet mi się podoba. W taki sam sposób wykonałam też głowę konia. 

zewnętrzna strona kory


wewnętrzna strona tej samej kory

gotowa praca



















 Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)



5 komentarzy: