czwartek, 16 maja 2013

Sal wiosenny - odsłona 1

Witam :) 
Dzisiaj czwartek, dzień odsłony postępów w wiosennym salu z Diana Art.
Niewiele udało mi się wyhaftować, ale cieszę się, że już zaczęłam i zrobiłam pierwszy krok! Nie lubię zaczynać nowego projektu:(  Odmierzanie, przeliczanie niteczek, kwadracików itd. Jeszcze przegląd nr.muliny i przygotowanie odpowiednich kolorków, to czynności z którymi zawsze mam pod górkę. Ale już bez marudzenia, tak wygląda zaczęty hafcik: 

Len Belfast 32, mulina DMC
Organizatorce salowej zabawy - Dianie, dziękuję za wybranie ślicznego wzoru, który mnie od razu zauroczył !

W ogrodzie  niekończący się festiwal: kwiatów, kolorów i zapachów. 


Jeszcze tylko piątek i mamy weekend :)) 

10 komentarzy:

  1. A ja lubię zaczynać nowe hafty:) Wybieranie, przeliczanie:)
    Śliczny ten hafcik!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba przejść przez te mniej przyjemne czynności by później cieszyć się pięknym haftem. Początek piękny :))

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja Cię rozumem :D Mam dokładnie tak jak Ty z tymi przygotowaniami :)
    Ale hafcik w toku i już mi się podobają te mini motywy wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda Diana wybrała fajne wzorki :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz cudowny ogród, a hafcik już wygląda ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz bardziej mi się ten wzór podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, ja też nie lubię przygotowań do haftów: wyszywać już tak!;)
    Wzorek jest świetny - u kogoś już widziałam prawie całość, więc piszę to z pełnym przekonaniem. Miłego wyszywania!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A dla mnie to za trudne, ale lubię oglądać :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny hafcik, kwiaty w Twoim ogrodzie też:)

    OdpowiedzUsuń