wtorek, 5 sierpnia 2014

Część 1 - Gdzie byłam...........

......i co widziałam, kiedy mnie nie było w blogowym okienku.
Na liczniku 750 km, trochę mniej w nogach:))).  Nasze urlopowanie zaczęliśmy od malowniczych widoków przełomu Dunajca. 











Piesze wędrówki po Krościenku, Szczawnicy i okolicach były rozgrzewką przed wejściem na Trzy Korony :) Widoki ze szczytu pozwoliły nam szybko zapomnieć o bolących nogach :))







Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie - BiBi

24 komentarze:

  1. Wspaniała wyprawa, zdjęcia prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjecia ,ależ wysoko weszłaś :-)
    Lubię chociaż na góry popatrzeć, ale mam tak daleko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej mają mieszkańcy centralnej Polski :))

      Usuń
  3. Przepiękne zdjęcia. Tak by się chciało połazić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam, widziałam, zdobyłam..........
    Polskie Góry cudne są i te wysokie i niskie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna nasza Polska cała! Również pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Zatęskniłam dzięki Twoim wspaniałym ujęciom:) Piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne miejsca i zdjęć dużo, aż ciężko wybrać te naj......:) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Piękne widoki i piękne zdjęcia - a ja tylko wzdycham i wzdycham... Może jakoś się sprawy poukładają i też pojadę w góry jesienią ? - na razie tego nie wiem, ale serce by chciało. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki aby wyjazd doszedł do skutku:)

      Usuń
  7. Kocham Pieniny! Zaliczyłam spływ Dunajcem, Sokolicę i Trzy Korony, Wąwóz Homole i Sromowce Niżne, Krościenko, Szczawnicę... Zazdroszczę Ci wypadu i dziękuję za tę porcję uroczych miejsc. Wszystkie te cudne widoki mam pod powiekami, gdy tylko zamknę oczy...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tych wymienionych, nie byłam na Sokolicy! Również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Wspomnienia wracają patrząc na te zdjęcia. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się podobają:) Również pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Tak, to wyjątkowo malownicze tereny. Również pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Pierwsze zdjęcie - mój najukochańszy widok na "Francję", może tylko ledwie kilka metrów w górę. Drugi widok na tę samą "Francję" z krościeńskiej Pańskiej Drogi, spod lip. Ależ zapragnęło się tam powrócić. Jesień w Pieninach jest cuudna! Wędrówki na koniec ulicy św. Kingi w Krościenku, na tamtejszy przełom Dunajca, w stronę Sokolicy i wejście na Zamkową też z Krościenka oczywiście, spoza szlaku, ze ścieżki za szkołą. Zamkową polecam gorąco - jary bukowe - piękno samo w sobie. I koniecznie do słowackiej Leśnicy, tudzież tą samą ścieżką ze skrętem w prawo wzdłuż Dunajca pod Czerwony Klasztor, wyjście ze Szczawnicy...
    Ależ się rozmarzyłam...
    Dziękuję za te piękne zdjęcia
    Pozdrawiam cieplutko, duchem w Krościenku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że znasz te miejsca doskonale! Miło mi, że rozmarzyłaś się dzięki moim zdjęciom :))
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. Zginął mój komentarz...:( Uwielbiam Pieniny, mąż mnie tam zabrał, jeszcze jako narzeczony i byliśmy wszędzie tam, gdzie Chranna i w jeszcze paru miejscach (Wysoka, zamek...).:) Przywołałaś cudne wspomnienia.:))

    OdpowiedzUsuń
  12. O!! miło mi, że przywołałam wspomnienia z okresu narzeczeństwa:) Pozdrawiam serdecznie Ciebie i męża!

    OdpowiedzUsuń